Nie tylko papier i pieczęć, czyli o etosie urzędnika

Etos urzędnika przedwojennego, powojennego i współczesnego to temat najnowszego ZUS na głos, którego premiera zbiega się z 91 rocznicą powstania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Profesor Hubert Izdebski odpowiada także na pytanie o „etos”… sztucznej inteligencji, coraz częściej wspierającej pracę administracji publicznej.

91 lat temu, 24 października 1934 roku prezydent Ignacy Mościcki powołał do życia Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Pracownikami ZUS stali się urzędnicy ubezpieczalni społecznych, których geneza często sięgała czasów rozbiorowych. Etos przedwojennego urzędnika jest wręcz legendarny, o jego źródłach mówi  profesor Hubert Izdebski, znakomity prawnik i teoretyk administracji, dziś wykładający na Uniwersytecie SWPS w Warszawie. To w dużej mierze pozytywistyczny etos pracy spowodował, że ZUS przed wojną uchodził za wzorcową instytucję publiczną.

A co się stało z etosem urzędniczym po wojnie, w erze sowietyzacji i bylejakości życia publicznego? W jaki sposób etos ten odradzał się po 1989 roku? I czy należy mówić o „etosie” sztucznej inteligencji, która coraz częściej – także w ZUS – wspiera pracę administracji publicznej?

Na te pytania próbujemy odpowiedzieć w rozmowie nagranej w miejscu symbolicznym. Jakie to miejsce, dowiecie się Państwo już na samym początku rozmowy.