Do 31 lipca ulga w spłacie należności w ZUS bez opłaty prolongacyjnej
28 lipca 2023
Rozwiązania z tzw. ustawy covidowej nie wygasły 1 lipca, ale mają zastosowanie przez kolejne 30 dni. Dzięki temu płatnicy składek, którzy chcą skorzystać z rozłożenia zaległości w ZUS na raty lub odroczenia terminu płatności, mogą złożyć wniosek i do ostatniej chwili skorzystać z uprawnień, jakie dały przepisy covidowe. Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego wiąże się z powrotem do naliczania przez ZUS opłaty prolongacyjnej. Od składek, które rozłożono na raty, nie nalicza się odsetek za zwłokę, począwszy od następnego dnia po dniu wpływu wniosku o udzielenie tych ulg. W przypadku rozłożenia należności na raty lub odroczenia terminu ZUS ustala opłatę prolongacyjną, która co do zasady wynosi 50 proc. potencjalnych odsetek. Innymi słowy płatnik nie płaci w takim przypadku odsetek od składek, ale opłatę prolongacyjną, która jest niższa.
W przepisach covidowych wskazano, że w przypadku odroczenia terminu płatności lub rozłożenia na raty należności z tytułu składek należnych za okres od 1 stycznia 2020 r., na podstawie wniosku złożonego w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii, albo w okresie 30 dni następujących po ich odwołaniu, nie nalicza się opłaty prolongacyjnej. Zatem skoro z dniem 1 lipca 2023 r. odwołano stan zagrożenia epidemicznego, to należy uznać, że 31 lipca jest ostatnim dniem, w którym można złożyć wniosek o rozłożenie należności na raty lub odroczenie terminu i być zwolnionym z opłaty prolongacyjnej. Umowy zawarte na podstawie wniosków złożonych później będą wiązały się z koniecznością uiszczania opłaty prolongacyjnej.
Dodatkowo, zgodnie z ustawą o Covid-19, wniosek o odstąpienie od pobierania odsetek (RDO), można złożyć do Zakładu w okresie 30 dni następujących po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego. Oznacza to, że płatnik po opłaceniu pełnej składki za dany miesiąc, będzie mógł wystąpić z wnioskiem RDO najpóźniej do 31 lipca 2023 r.
Szczegółowe wyjaśnienia: